Cześć Bartek, bardzo mi miło że przypadkiem(?) tu trafiłeś i że ci się podoba. Mimo że już dobrych parę tygodni nie aktualizuję blogów (na drugi mam nadzieję też zajrzałeś) to zajrzyj czasem, na pewno jeszcze coś tu wrzucę :) a tak na marginesie, może kiedyś sie spikniemy przy napoju wyskokowym gdzieś w centrum i pośmiejemy się z dawnych czasów ;)
A był sierpień, pogoda prześliczna
OdpowiedzUsuńI tętniło życie w zagajnikach.
Oprócz lisów nikt chyba nie myślał
O nadejściu Wieśka kłusownika
szara naga jama
OdpowiedzUsuńszaranaga jama
szaranagajama
szaran agajama
szaranaga jama
szara nagajama....
No, widzę że kolega fajen rzeczy pisze i pstryka :) Jakoś błądząc po tej wirtualnej pajęczynie tu trafiłem i pozdrawiam Cię Pawle serdecznie!!!
OdpowiedzUsuńBadi
Cześć Bartek, bardzo mi miło że przypadkiem(?) tu trafiłeś i że ci się podoba. Mimo że już dobrych parę tygodni nie aktualizuję blogów (na drugi mam nadzieję też zajrzałeś) to zajrzyj czasem, na pewno jeszcze coś tu wrzucę :) a tak na marginesie, może kiedyś sie spikniemy przy napoju wyskokowym gdzieś w centrum i pośmiejemy się z dawnych czasów ;)
OdpowiedzUsuń