Sioku, ja tu widzę jakiś lans na plaży (parawany, parasole, inne takie) a nie weekendową wieś. Weź się. To już te spinacze są bardziej wsiurskie.
Ja pierdacze, powiedzcie proszę, że ktoś bardziej rozumny też tu zagląda...
ja tu zaglondam ale nie rozumię co tu piszecie..nowomowa jakaś...co znaczy 'wsiurskie' albo 'sioku'?
Przekażę autorce komentarza, aby na swoim blogu poświęconym polszczyźnie objaśniła owe wyrażenia światłemu przedmówcy ;)
dla mnie to domek na drzewie
A dla mnie to jest kawałek drewnianej konstrukcji koło domu moich rodziców (wiata, altanka, whatever). Ale doceniam Waszą wyobraźnię :)
Sioku, ja tu widzę jakiś lans na plaży (parawany, parasole, inne takie) a nie weekendową wieś. Weź się. To już te spinacze są bardziej wsiurskie.
OdpowiedzUsuńJa pierdacze, powiedzcie proszę, że ktoś bardziej rozumny też tu zagląda...
OdpowiedzUsuńja tu zaglondam ale nie rozumię co tu piszecie..nowomowa jakaś...co znaczy 'wsiurskie' albo 'sioku'?
OdpowiedzUsuńPrzekażę autorce komentarza, aby na swoim blogu poświęconym polszczyźnie objaśniła owe wyrażenia światłemu przedmówcy ;)
OdpowiedzUsuńdla mnie to domek na drzewie
OdpowiedzUsuńA dla mnie to jest kawałek drewnianej konstrukcji koło domu moich rodziców (wiata, altanka, whatever). Ale doceniam Waszą wyobraźnię :)
OdpowiedzUsuń